Pamiętasz „Brzydkie kaczątko”, jedną z najsłynniejszych baśni J.Ch. Andersena ? To historia pisklęcia, które wykluło się i wychowało w kaczej rodzinie i jako inne, większe, brzydsze od innych kaczątek przez długi czas musiało znosić wiele przykrości. Aż nagle, gdy dorosło, okazało się że wcale nie jest kaczką ale pięknym łabędziem. Niesamowita historia…przeczytaj dla przypomnienia.
Kiedy Bóg dotyka nas swoją obecnością, kiedy Jego Duch spoczywa na nas, to wszystko zaczyna się przemieniać. Stajemy się kimś innym, mówimy inaczej, widzimy inaczej, słyszymy inaczej i pragniemy innych rzeczy. Ci, którzy są obok nas, jeśli byli nie do końca tacy, jakbyśmy chcieli, właśnie oni już przestają być dla nas problemem. Więcej, zaczynamy na nich patrzeć z przyjaźnią, akceptacją i zrozumieniem. Cały Ty i ja się zmieniamy.
Te wszystkie ograniczenia zaczynają znikać ponieważ zaczynamy w inny sposób postrzegać otaczającą nas rzeczywistość. Patrzymy nie własnymi oczyma, słyszymy nie własnymi uszami i mówimy nie własnym językiem. A nasze serce staje się inne (mięsiste).
„…Chrystus w was, nadzieja chwały”
Kol 1:27 b (UBG)
Po prostu uczymy się odbierać wszystko wokół zmysłami zamieszkującego w nas Boga. On daje nam pragnienie bycia takimi jak On. Bardzo mocno wierzę, że mogę się stawać właśnie takim człowiekiem, wierzę, że jest to dla mnie możliwe…i wierzę, że dla Ciebie też jest to możliwe.
Kiedyś Pan ustami proroka Samuela wypowiedział wspaniałe słowa do pewnego człowieka. Był nim Saul, późniejszy król Izraela. Człowiek ten niestety zgubił swoją wspaniałą drogę, stracił to wszystko…ale obietnica pozostaje aktualna dla nas, nie bójmy się, nie traćmy jej.
„I zstąpi na ciebie Duch Pana, i wespół z nimi ogarnie cię zachwycenie, i przemienisz się w innego człowieka.”
I Sam 10:6 (BW)
Właśnie to mówi do nas Ojciec poprzez proroka:
„Kiedy mój Duch zstąpi na Ciebie to zachwycisz się Mną tak jak jeszcze nigdy się nie zachwyciłeś. Staniesz się takim człowiekiem, jakim Ja chcę żebyś był. Poznasz Mnie jak nigdy przedtem” (parafraza autora tekstu)
Po to właśnie Ojciec posyła do nas Swojego Ducha – abyśmy się zachwycili Ojcem i poznali Go, abyśmy robili to co robił Syn i abyśmy znali prawdę, tak jak zna Duch.
„Lecz gdy przyjdzie on, Duch prawdy, wprowadzi was we wszelką prawdę. Nie będzie bowiem mówił sam od siebie, ale będzie mówił to, co usłyszy, i oznajmi wam przyszłe rzeczy.”
J 16:13 (UBG)
Taki jest cel Ducha Świętego, aby działo się to co obiecał Ojciec a o co pokazał nam Syn. Abyśmy mogli znać prawdę o Nich i o sobie samym. Abyśmy wiedzieli co Oni dla nas przewidzieli i przygotowali. Abyśmy wstępowali w te okręgi do których Oni nas prowadzą.
Bądźmy gotowi !!!